Fotoalbum i fotoksiążka to fotoprodukty, które na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie. Jednak nic bardziej mylnego! Faktycznie okładki mogą mieć niemal identyczne – ale to co kryje się pod ich „wierzchnią warstwą” nie pozostawia już wątpliwości z jakim produktem mamy do czynienia!
Podstawowa różnica to grubość – nazwijmy to na tym etapie kartami. W przypadku fotoalbumu „karty” są grube/sztywne. A dlaczego są sztywne? Ponieważ zdjęcia są podklejane do twardych przekładek. Z kolei jeśli chodzi o fotoksiążki to „karty” są miękkie, elastyczne – podobnie jak w książkach.
W fotoalbumie wspomniane wcześniej „karty”, a właściwie ich strony (lewa z prawą) są ze sobą połączone (zdjęcie jest naklejane na dwie sztywne przekładki i w ten sposób są ze sobą spojone). To sprawia, że ten produkt rozkłada się na płasko, a zdjęcia, które są osadzane na środku w żaden sposób nie są „wciągane” w grzbiet. W fotoalbumie „karty” nazywane są rozkładówkami.
W fotoksiążkach sprawa ma się nieco inaczej. Może zacznijmy od tego, że w ofercie nPhoto znajdziecie ich, aż 4 rodzaje: fotoksiążka Basic, fotoksiążka PRO, fotoksiążka Grand Gallery, fotoksiążka DreamBook PRO.
W pierwszych trzech karty są wciągane do środka. Nie rozkładają się na płasko. Dlatego też w trakcie projektowanie trzeba mieć na uwadze to, że elementy, które znajdą się na środku zostaną delikatnie wciągnięte do grzbietu.
Wyjątkiem jest fotoksiążka DreamBook PRO. W przypadku tego fotoproduktu stosujemy specjalne tasiemki, dzięki którym strony rozkładają się niemal na płasko – tak jak w przypadku fotoalbumu, a elementy umieszczone na środku nie są wciągane do grzbietu. We wszystkich fotoksiążkach „karty” nazywane są stronami.
źródło NPhoto
01-901 Warszawa
Sokratesa 13
+48 571 432 404
concept@studioconcept.com.pl